Maj przeleciał lotem błyskawicy i nawet nie wiem kiedy?????
SZOK!! Ale ja się w sumie cieszę niech zleci do końca czerwca i juz w Lipcu do Polski na urlop :)))) HURA!!!!!
A tym czasem mam kilka pustych opakowań produktów:
Ciało:
Balsam perfumowany do ciała Miss sixty z połyskującymi drobinkami -Całkiem fajny zapach:) i drobinki nie są takie nachalne.
Żel do ciała Right Guard -Bardzo dobry żel piękny zapach ,nawilża ciało, super sie pieni.... jest bardzo wydajny wystarczy dosłownie kropelka na gąbke i jest mega dużo piany !!!
Balsam do ciała w spray-u Vaseline - Porażka!!!! Tragedia!!! Beznadzieja!!!! Nigdy już nie kupie podobnego szajsu!!!!Zero nawilżania.....
Włosy:
Szampin Timotei Pure -Mój ulubieniec!!! super oczyszcza włosy!!! piękny zapach!!!
Olejek Khadi :Cudowny olejek!!!!! Ma piękny oriętalny zapach!!! Mam pełno baby Hair po nim!!!!
Suchy szampon kupiny w Tesco Girlz Only- Bardzo miło się zaskoczyłam nie różni się niczym od Baptiste !!!!Ma ładny zapach i odświerza włosy tak jak każdy inny suchy szampon:)
Twarz:
Puder Maxfactor- Jakoś się z nim nie polubiłam......
Żeł Epiduo-Mój ulubieniec i wybawiciel!!! Dzięki nim nie mam żadnych niespodzianek na twarzy!!!
Peling z Joanny o zapachu gruszki-Super jest najchętniej to bym go zjadła bo tak cudnie pachnie!!! ma drobniusienkie pelingujące drobinki,nie podrażnia delikatnie złuszcza co ma złuszczać.Kupie ponownie jak tylko będe w Polsce!!
Tonik Simle -Jest on w formie żelu ma za zadanie minimalizować widoczniość porów i w sumie można zauważyć różnice ale żeby aż taką wielką to nie bardzo.....
Bibułki matujące- Moje wybawicielki!!!! uzywam ich kilka razy w ciągu dnia......
Dłonie:
Krem do rąk o zapachumalinowej bezy pavlowej- Cudowny!!! same naturalne składniki!! a na opakowaniu prezepis na Pavlową!! ręce były ładnie nawilżone i pachnące!!!!
Suplemęty:
Calcium Pntothenicum- Moje cudotwórczynie!!! włosy po nich rosną u mnie jak szalone!!!! tu widać tylko 2 opakowania ale ja zużyłąm ich 6! ale nie wiem gdzie się zapodziały tamte pudełeczka:/ biore je po 6 tabletek na dzień 3x2
Zapach:
Próbki-W końcu postanowiłam sukcesywnie pozbywać się zapasów próbek które zalegają u mnie w pojemniku z próbkami Perfumy Niki Minaj bardzo mi sie spodobały mają słodki zapach ale wolałam jedak Katy Perry Killer Queen i dla tego też kupiłam sobie buteleczke 30 ml jest cudownym uwodzicielski zapachem:) kilka próbek z Avon
Dezodorant z Avon- Bardzo przyjemny zapach:)
Perfum od kolerzanki który miał pachnieć jak Love of Pink z lacosty...... który nie pachniał jak Lacosta:P
I to na tyle.... szału nie ma.......
używałyście coś z wyżej wymienionych??? Pozdrawiam!!!!!
Super Kochana, ze CP i Khadi sie tak dobrze u Ciebie sprawdzily :) Mi rowniez maj przelecial blyskawicznie ;) Ja z kolei czekam na wizyte rodziny z Polski, przyjezdzaja za 2 dni ;)
OdpowiedzUsuńOj a ten spray z Vaseline tak bardzo mnie kusił :P Peeling z Joanny achh uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńTen krem do rąk, to bym sobie zapożyczyła :)
OdpowiedzUsuńZ Tomotei używałam kilku szamponów (Twojego też) i byłam nawet zadowolona. Fantastyczne mają zapachy. :)
OdpowiedzUsuń